Od początku roku mam niesamowitą wenę twórczą :) Ciągle coś robię, wymyślam... Gdyby tylko doba była dłuższa.... ;)
Moja Królewna absorbuje całą moją uwagę odkąd się obudzi do chwili popołudniowej drzemki a potem do chwili nocnego snu. A ponieważ ciągle się bawimy, uczymy nowych rzeczy, czas dla siebie czyli na wprowadzanie moich pomysłów w życie, mam dopiero od około 21wszej - 22giej. Dwie trzy godziny to wszystko - mało, ale dobre i to.
Dużo się pozmieniało, więc postaram się w miarę regularnie o tym opowiadać :)
Ale do rzeczy.
Na pierwszy strzał idą segregatory. O zmianie ich wyglądu myślałam już od baaardzo dawna, ale ciągle coś. W końcu się udało, zajęło mi to tydzień ale w końcu mam 5 zliftingowanych według mnie segregatorów na przepisy kuchenne i dokumenty. Pewnie powstaną następne, ale to za chwilkę :)
Każdy był w innym kolorze - teraz wszystkie są w odcieniu kremowej bieli z czarnymi dodatkami. I nareszcie wszystko jest tak jak być powinno :)))
Segregatory na dokumenty są jednocześnie zapowiedzią nowego kącika (o nim następnym razem) :)
I w kuchni - przepiśniki :)
Cudowne :)
OdpowiedzUsuń