środa, 6 stycznia 2010

KLOCKI LEGO

Murarze zaczęli wstępnie ustawiać ścianki według planu eM. Wszystko to na poczatku wygladało śmiesznie - pojedyncze bloczki, przestawiane jak klocki :-)




Nawet duża wyobraźnia ma problem w wyobrazeniu sobie pokoi, ich wielkości widząc takie lego na podłodze :-) Strasznie bylismy ciekawi efektu końcowego. Nic jednak nie dzieje się błyskawicznie, musieliśmy uzbroic się w morze cierpliwości i czekać na końcowy efekt.

W między czasie zajęliśmy się wirtualnym urządzaniem domu. Jak szaleni jeździliśmy po sklepach, przegladaliśmy katalogi. Cieszyliśmy się jak dzieci (zreszta nadal tak jest) widzac coraz to ładniejsze płytki, zastanawiajac się w jakie kolory iść. W dzisiejszych czasach, przy dzisiejszym zatowarowaniu mozna dostać prawdziwego "oczopląsu" - wybór zdecydowanie się komplikuje.

Nie majac jeszcze postawionych ścianek, mieliśmy wybraną orientacyjnie glazurę, terakotę, drewno na podłogę, meble do kuchni...Znajomi mieli z nas niezły ubaw :-)
Nie ma to jak planowanie. Dzieki jednak wcześniejszemu mysleniu dzisiaj możemy skupić sie na wyszukiwaniu potrzebnych rzeczy za dobra cenę. A naszukac się trzeba, oj trzeba :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz