czwartek, 20 maja 2010

DOM-ART-STYL

To firma, która wykonuje na zamówienie krzesła, hokery, foteliki i pufy. Znaleziona przez...allegro :) Nie dość że mają najciekawszą ofertę jesli chodzi o wzory to jeszcze za bardzo dobre pieniądze. Zamówiliśmy u nich 4 hokery do kuchni - każdy po 200zł i fotelik do sypialni (260zł) Oczywiście można sobie wybrać tkaninę/skórę i kolor wybarwienia.
Ponieważ cieżko określić kolor w komputerze, napisałam do DomArtStylu i poprosiłam o dobranie koloru według mojego opisu a oni podesłali mi katalogi ze wszystkimi wzorami tkanin i kolorami. Wielki plus za podejście do klienta.

Dlaczego akurat hokery... Otóż blat kuchenny, który przechodzi w stół znajduje się na wysokości 90cm. Normalne krzesła są za niskie, wysokie za wysokie. Znalazło się wyjście pośrednie czyli hokery o wysokości 67cm - idealna wysokość :) A tak naprawdę tym co mnie przekonało do tych a nie innych, był ich wygląd (obicie materiałem) -prezentują się elegancko i będą pasować do klimatu naszej pokojowej kuchni. Chcieliśmy coś miękkiego, więc wybraliśmy popielatą ALCANTARĘ - taki a'la zamsz obiciowy. Bardzo dobry pod względem fizycznym i użytkowym a to akurat jest ważne przy codziennym użytkowaniu czegoś.
I jeszcze fotelik...
Potrzebowałam czegoś do toaletki. Na początku marzyłam o krześle typu Ludwik, z wygiętymi nóżkami, ale w nowoczesniejszym wydaniu. Kurcze, ceny takich krzeseł zabijają!!! 500-600zł MASAKRA! Już myślałam, że może spróbuję odkładać pieniądze i kiedyś kupię, ale kiedy a poza tym nie wiem czy jeszcze coś odłożę... Toaletka przy której nic nie stoi ani nie ma na czym usiąść...lipa... I właśnie wtedy zobaczyłam, że DomArtStyl wykonuje też takie ładniusie foteliki. Prosty, klasyczny a jednocześnie nowoczesny design - to jest to. Ponieważ sypialnia będzie w miarę stonowana kolorystycznie, potrzebowałam mocnego akcentu - padło na fotelik - będzie amarantowy :))) Dzięki temu będzie widoczny w pierwszej kolejności i super się wpasuje w całość - przynajmniej taka mam nadzieje :)



Jutro maja podobno przyjechać. Juz sie nie moge doczekac :) Mam nadzieję, ze nic nie stanie temu na przeszkodzie...
PS. oczywiście polecam www.domartstyl.pl

2 komentarze:

  1. Słówko na wczoraj: hokery. NIe wiedziałam co to jest dopoki mi nie napisałaś.
    Zapytałam się Adriana czy wie co to hokery, a on: hooker (w tym miejscu poprawił moją wymowę) masz na myśli?? już ci tłumaczę... :-))

    ps. a link (domartsryl) dodam sobie do ulubionych, może kiedys sie przyda :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale dałam ciała :-))))
    zauwazyłaś?
    "domartSRYL" :O

    OdpowiedzUsuń